Jak wcześniej pisałam, aplikacje online wypełniłam na początku stycznia.
Do interview musiałam już mieć :
-Przetłumaczone przeze mnie referencje opieki nad dziećmi, ja miałam 3 ( łącznie mi wyszlo 1400h opieki nad dziećmi)
-Referencje charakteru, które wypisała mi po angielsku już moja wychowawczyni
-List do host rodziny (wyszło mi 850 słów)
-Filmik
-Skan prawa jazdy
-Skan karty szczepień
-Deklaracje medyczna
-Zaświadczenia o dacie ukończenia szkoły (z sekretariatu)
I to chyba wszystko :)
Moje interview odbyło się 21.01. Okazało się,że moja konsultantka pracuje bardzo blisko mnie, więc po pracy poprostu przyjechała do mnie do domu.
Całe spotkanie odbyło się w bardzo sympatycznej atmosferze, a dzięki temu ,że byłam u siebie mniej się stresowałam. Na początku konsultantka opowiedziała mi ogólnie o programie, kosztach itd- wszystko co właściwie wiedziałam. Następnie dokładnie sprawdziła moje referencje, troche błędów poprawiła, policzyła czy się godziny zgadzają. Potem odbyłyśmy rozmowę po angielsku, którą się chyba najbardziej denerwowałam.
Pytania, które zapamiętałam:
Dlaczego chcesz zostać au pair ? (klasyk)
Jaka powinna być idealna au pair?
Jakie są twoje zainteresowania?
Opowiedz o swojej rodzinie i co sądzą oni o twoim wyjeździe?
Jak długo masz prawo jazdy ?
Jak sobie poradzisz z dala od domu?
Pytania takie oczywiste, nie ma się do czego przygotowywać,a już tym bardziej czym stresować :)
Czytaj dalej...
Do interview musiałam już mieć :
-Przetłumaczone przeze mnie referencje opieki nad dziećmi, ja miałam 3 ( łącznie mi wyszlo 1400h opieki nad dziećmi)
-Referencje charakteru, które wypisała mi po angielsku już moja wychowawczyni
-List do host rodziny (wyszło mi 850 słów)
-Filmik
-Skan prawa jazdy
-Skan karty szczepień
-Deklaracje medyczna
-Zaświadczenia o dacie ukończenia szkoły (z sekretariatu)
I to chyba wszystko :)
Moje interview odbyło się 21.01. Okazało się,że moja konsultantka pracuje bardzo blisko mnie, więc po pracy poprostu przyjechała do mnie do domu.
Całe spotkanie odbyło się w bardzo sympatycznej atmosferze, a dzięki temu ,że byłam u siebie mniej się stresowałam. Na początku konsultantka opowiedziała mi ogólnie o programie, kosztach itd- wszystko co właściwie wiedziałam. Następnie dokładnie sprawdziła moje referencje, troche błędów poprawiła, policzyła czy się godziny zgadzają. Potem odbyłyśmy rozmowę po angielsku, którą się chyba najbardziej denerwowałam.
Pytania, które zapamiętałam:
Dlaczego chcesz zostać au pair ? (klasyk)
Jaka powinna być idealna au pair?
Jakie są twoje zainteresowania?
Opowiedz o swojej rodzinie i co sądzą oni o twoim wyjeździe?
Jak długo masz prawo jazdy ?
Jak sobie poradzisz z dala od domu?
Jakie masz obowiązki w domu?
Jak wyobrażam sobie życie tam czy cos tego typu
Opowiedz dokładnie o wszystkich dzieciach, któymi się zajmowałaś, ile mają lat, co z nimi ropbiłaś itd
Jak wyobrażam sobie życie tam czy cos tego typu
Opowiedz dokładnie o wszystkich dzieciach, któymi się zajmowałaś, ile mają lat, co z nimi ropbiłaś itd
Pytania takie oczywiste, nie ma się do czego przygotowywać,a już tym bardziej czym stresować :)
Następnie wypełniłam test psychologiczny, który był po polsku i miał ok. 180 pytań. Podobno nie ma w nim złych czy dobrych odpowiedzi,chociaż słyszałam ze, niektórzy go nie zdali lub zdali za dobrze haha
Całe spotkanie trwało, aż 3h, ale to mam wrażenie, że przez większość czasu rozmawiałyśmy w ogóle nie na temat. Także dziewczyny nie ma się czym stresować!
Jeśli macie jakieś pytania to śmiało piszcie :)