2015-09-23

ELLEN SHOW

Tak jak wcześniej czas mi się bardziej dłużył, tak teraz nie wiem kiedy zleciał prawie cały wrzesień! Czas zaczyna pędzić jak szalony.  Dużo rzeczy się dzieje, ale nie wiem czy na tyle wartych, żeby o nich pisać na blogu. U mnie nadal wszystko dobrze. Pisałam już, że uwielbiam moją host rodzinę?  Moja hostka zrobiła mi niespodziankę i załatwiła dla mnie dwa bilety na Ellen show! Program ten jest dosyć popularny w Stanach, z tego co się potem dowiedziałam dużo osób w Polsce też go zna. Ja szczerze mówiąc kojarzyłam go, ale nigdy nawet całego odcinka nie obejrzałam. Do studia miałam na prawdę blisko, Warner Brothers jest może 15 min. spacerem ode mnie. Cała widownia była  tak pozytywnie nastawiona, wszyscy uśmiechnięci, część przyjechała na prawdę z dalek
Czytaj dalej...

2015-09-11

FIRST MONTH

Wlasnie minal pierwszy miesiac odkąd jestem w Stanach! Z jednej strony wylot, orientation i Nowy Jork wydają mi się strasznie odległe. Jednak z drugiej strony czuję się, jakbym przyjechała tu tydzień temu.  Po miesiącu mogę nadal potwierdzić, że jestem bardzo szczęśliwa, że trafiłam właśnie do tej host family! Nie wyobrażam sobie mieszkać u innych ludzi. Nie czuję się tutaj jak w pracy, tylko tak jakbym przeprowadziła się do mojej dalszej rodziny i pomagała im zajmować się moim kuzynostwem. Nie odliczam minut kiedy powinnam skończyć pracę, w weekendy też czasami pomagam. Ale wydaję mi się, że właśnie tak powinno być. Więc chyba jest dobrze :) Zdążyłam się do nich bardzo przywiązać i traktuję ich jak moją rodzinę. Oni też mówią, że przez ten rok są moimi rodzicam
Czytaj dalej...

2015-09-02

DODGERS & MALIBU

Cały piątek spędziłam umierając w łóżku. Miałam gorączkę i strasznie się czułam. Wzięłam milion tabletek i na szczęście w sobotę czułam się lepiej.  Wieczorem host zabrał mnie z dziećmi na mecz baseballa! Wielką fanką sportu nie jestem, ale bardzo chciałam iść i zobaczyć jak to tutaj wygląda. Sam stadion jest ogromny, ale najbardziej zaskoczyła mnie ilość samochodów na parkingu. Wszyscy i wszystko w barwach biało niebieskich (prawie jak Lech Poznań :D). Atmosfera świetna! Mimo tego, że dzieci i host tłumaczyli mi cały czas zasady, ja nie umiałam tego zrozumieć haha Klaskałam wtedy kiedy inni klaskali, wstawałam jak widziałam, że wszyscy też wstają. Co do dopingowania to mam wrażenie, że w Polsce wszyscy bardziej się włączają w grę. Co prawda byłam tylko na me
Czytaj dalej...
Page 1 of 3123Dalej »Ostatnia
! Say hello to usa ! © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka