2015-07-27

2 WEEKS LEFT

Zostały mi już dwa ostatnie tygodnie w Polsce! Im bliżej wyjazdu tym jestem bardziej podekscytowana, ale i zestresowana. Miałam taki okres, że nie chciałam nigdzie jechać, najlepiej zrezygnować z całego wyjazdu. Teraz już jest dużo lepiej i coraz bardziej się cieszę :) Dwa tygodnie tygodnie temu byłam w Warszawie na spotkaniu wizowym. Tak jak słyszałam okazało się, że wiza to tylko formalność i nie ma czym się stresować. Rozmowa z konsulem nie była nawet rozmową, Pani konsul prawie na mnie nie spojrzała, ciągle pisała coś na komputerze. Po może 2 minutach powiedziała tylko z uśmiechem "Visa approved!". Po kilku dniach kurier mi już przyniósł paszport z wizą do domu. Kupiłam już też część prezentów. Nadal nie jestem pewna co dać hostom, myślałam o kubkach i książce
Czytaj dalej...

2015-07-19

MOJA OPINIA O APiA + Podsumowanie matchy

Przyszedł czas na ostatnią agencję, Au Pair in America, czyli w skrócie APiA. [strona agencji] Już od kilku lat interesowałam się wyjazdem, czytałam blogi dziewczyn w US i forum au  pair. Mimo różnych opinii ta agencja wydawała mi się od początku najlepsza, najbardziej wypośrodkowana i to z nią miałam zamiar wyjechać. Nie sądziłam, że zapiszę się jeszcze do dwóch kolejnych :O Opłata programowa (z ubezpieczeniem podstawowym) wynosi niecałe 1400 zł, ubezpieczenie możemy też rozszerzyć w różnym stopniu. Całość z najbardziej rozszerzonym ubezpieczeniem wynosi ok. 2900zł APLIKACJA Strona agencji i nasz profil internetowy moim zdaniem jest najbardziej czytelny i przejrzysty. Cała aplikacja jest nie jest bardzo szczegółowa, tak jak w innych agencjach. Wszystko można wypeł
Czytaj dalej...

2015-07-12

MOJA OPINIA O CC + Podsumowanie matchy

Do Cultural Care [strona agencji] zapisałam się na początku kwietnia, czyli prawie tak jak do APC. Gdyby nie spotkanie zniżkowe, pewnie odpuściłabym sobie. Cultural Care jest najdroższą ze wszystkich agencji. Opłata programowa wynosi 2 tys., dodatkowo obowiązkowe jest rozszerzone ubezpieczenie, które też kosztuje 2 tys. Czyli dużo więcej niż w APiA i APC. Podobno ta agencja jest najtańsza dla rodzin, a najdroższa dla Au Pair. Koszty można jednak znacznie obniżyć. Np. 200 zł mniej płaci się za wypełnienie aplikacji w ciągu dwóch tygodni, 600zł za więcej niż 400h z dziećmi poniżej 2 lat.  Po zgłoszeniu online na stronie agencji dostajemy link do internetowej aplikacji, czyli roomu. APLIKACJA Bardzo szczegółowa, na wszystkie pytania trzeba pisać odpowiedzi w kilku
Czytaj dalej...

2015-07-09

MOJA OPINIA O APC + Podsumowanie matchy

Po tym jak w APiA miałam na profilu średnio jedną rodzinę na dwa tygodnie, bałam się, że nie znajdę nikogo i nie wyjadę. Dlatego zapisałam się jeszcze do dwóch agencji. O każdej zdążyłam wyrobić sobie opinie, dlatego mam nadzieję, że te posty przydadzą się osobom na etapie wyboru agencji. Do APC, czyli Au Pair Care zapisałam się pod koniec marca. Większość osób wyjeżdżających z tą agencją współpracuje z polskimi biurami Prowork i Gawo. Ceny w nich są bardzo niskie (500-900zł), jednak trzeba zapłacić zaliczkę. Jeśli nie znajdziemy rodziny lub wyjedziemy z inną agencją przepada nam część pieniędzy. Czemu taka niska cena? Nie pokrywany kosztów ubezpieczenia, które sporo kosztuje w innych agencjach. Jednak nie ma opcji, żeby wykupić rozszerzone, co może być bardzo dużym minusem. Koszty l
Czytaj dalej...
Page 1 of 3123Dalej »Ostatnia
! Say hello to usa ! © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka