2 WEEKS LEFT

Zostały mi już dwa ostatnie tygodnie w Polsce! Im bliżej wyjazdu tym jestem bardziej podekscytowana, ale i zestresowana. Miałam taki okres, że nie chciałam nigdzie jechać, najlepiej zrezygnować z całego wyjazdu. Teraz już jest dużo lepiej i coraz bardziej się cieszę :)




Dwa tygodnie tygodnie temu byłam w Warszawie na spotkaniu wizowym. Tak jak słyszałam okazało się, że wiza to tylko formalność i nie ma czym się stresować. Rozmowa z konsulem nie była nawet rozmową, Pani konsul prawie na mnie nie spojrzała, ciągle pisała coś na komputerze. Po może 2 minutach powiedziała tylko z uśmiechem "Visa approved!".
Po kilku dniach kurier mi już przyniósł paszport z wizą do domu.








Kupiłam już też część prezentów. Nadal nie jestem pewna co dać hostom, myślałam o kubkach i książce z polskimi przepisami, ale nadal ich nie zamówiłam. Mam już też walizki, chociaż nadal nie wiem jakimi liniami lecę. Za 4 dni powinnam w końcu dostać bilety.

Staram się teraz jak najwięcej czasu spędzać ze znajomymi i rodziną,  wiem że bardzo będę za wszystkimi tęsknić! Byłam też dwa razy nad morzem, wysłałam pocztówkę mojej host family :) 
Kontakt z hostką mam, wysyła mi zdjęcia dzieci itd, próbujemy się od miesiąca umówić na rozmowę na Skype haha




To chyba wszystko na tę chwilę.  Napiszę jeszcze kiedyś post o prezentach dla rodziny, ale chcę mieć najpierw wszystko kupione.
Z tego co wiem większość dziewczyn leci 3 albo 17 sierpnia. Jeśli ktoś z was leci 10 sierpnia dajcie mi znać! 

11 komentarzy :

  1. POWOOOO W TYM LA !!!!! NA PEWNO BEDZIE ZAJEBISCIE! Ja do Ciebie dolecę kiedys tam! a tak w ogole to chcialabys przedluzyc o kolejny rok czy raczej nie bardzo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś chciałam, teraz nie wyobrażam sobie całego roku tam haha
      Pożyjemy, zobaczymy :D iiii CZEKAM NA CIEBIE SĄSIADKO hahah

      Usuń
  2. Mi został miesiąc i 9 dni i z każdym mijającym dniem jestem coraz bardziej przerażona, że tak szybko czas mi ucieka! Też miałam podobny okres z tym, że nie chciałam jechać, chcę zostać w Polsce i iść na studia (na które się dostałam), ale jakoś mi przeszło. Obiecałam sobie, że wprowadzę do swojego bloga tematykę au pair, jak dostanę wizę, ale coraz bardziej to odkładam! Może chociaż TO DO LIST w ciągu tego miesiąca stworzę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie lecisz?! Pisz o au pair! im więcej blogów o tej tematyce tym lepiej :D

      Usuń
  3. Hej. Ja lecę 10 sierpnia z Gawo. Wrocław- Dusseldorf- Nowy Jork. Rodzinę mam w Great Neck NY. Póki co nie mam bloga (cały czas myślę o tym żeby go założyć, ale brakuje mi czasu). Pozdrawiam, Marta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Szkoda, bo dzisiaj dostałam bilety i lecę bezpośrednio z Warszawy :( ale jestem z APiA

      Usuń
  4. ale ten czas szybko leci no nie ?! dopiero co sie zmatchowałyśmy a tu już praktycznie wyjazd! powodzenia kochana! no i mam nadzieje, że gdzieś kiedyś w USA sie spotkamy na kawkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. ja przeprowadzam się już za tydzień, trochę bliżej, bo na Węgry, ale też jakaś przygoda. na rozstanie z rodziną i znajomymi przygotowałam się już chyba wcześniej, bo już rok temu postanowiłam, że za rok się przeprowadzę. teraz tylko wsiąść do autobusu i pojechać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od gimnazjum się przygotowywałam, ale chyba nie byłam świadoma, że to jednak cały rok haha
      Powodzenia! :)

      Usuń
  6. No i kolejna osoba do Kaliforni ;-D Powodzenia, mam nadzieję, ze rodzina na miejscu okaże się tak samo świetna jak teraz ;-)

    OdpowiedzUsuń

! Say hello to usa ! © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka